piątek, 31 października 2014

Samuel Szczygielski w rozmowie z Wojtkiem Szczęsnym

Zapraszamy na kolejny wywiad Samuela Szczygielskiego- tym razem rozmawia z Wojciechem Szczęsnym. Obaj rozmawiają w ekskluzywnym wywiadzie o Arsenalu, o  reprezentacji i całej karierze Wojtka! Na pewno nie będziecie się nudzić przez te 7 minut! 


środa, 29 października 2014

Co robią dziś? Porto 2004 - część pierwsza


Pod wodzą genialnego Jose Mourinho Porto zaliczyło wspaniałe lata. Po zwycięstwie w Pucharze UEFA w roku 2003, przyszła pora na Ligę Mistrzów rok później. Wspaniała ekipa „Smoków” poza podbojami Europy, zdominowała również własne podwórko, wygrywając w cuglach mistrzostwo. Jednak gdy drużyna nie grająca w którejś z lig TOP5 osiąga spektakularny sukces, praktycznie pewne jest, że zostanie rozsprzedana. Tak było i w przypadku Porto, co rok później poskutkowało szybkim odpadnięciem z Ligi Mistrzów i brakiem kolejnego mistrzostwa. Od historycznego triumfu minęło już 10 lat. Zobaczmy, co dziś robią piłkarze tamtej ekipy - przedstawimy to w trzech częściach, z których pierwszą macie właśnie przed oczami. 

sobota, 25 października 2014

Rozmowa z Thiago Cionkiem: "Wiele osób w Brazylii pochodzi z Polski"

Zapraszamy na pierwszy wywiad na naszej stronie! Rozmowa z obrońcą reprezentacji Polski, Thiago Cionkiem, o trudach ligi włoskiej, rozwoju piłkarskim, korzeniach defensora Modeny i  właśnie o jego występach w naszej kadrze! Zapraszamy!  



czwartek, 23 października 2014

Pamięć wciąż żywa - finał na Maracanie, czyli historia Mundialu z 1950 roku


Gdy Niemcy pokonali 7:1 Brazylię w półfinale mistrzostw świata, w kraju kawy mówiono o tym meczu jako o największej kompromitacji brazylijskiej piłki od 1950 roku. Wtedy to „Canarinhos” przegrali finał mistrzostw świata z Urugwajem grając na Maracanie. Prawie 200 tysięcy osób widziało tamto spotkanie na żywo. To było jak koszmar Jak jednak do tego doszło,  że te 64 lata temu w finale mierzyły się te właśnie dwie reprezentacje? Postaram się Wam, drodzy czytelnicy, pokrótce przybliżyć historię tamtego mundialu. Zapraszam!

poniedziałek, 20 października 2014

Samolocikiem do Klubu 100

Gumiś. Młodzieży kojarzy się z bohaterami pewnej bajki. Jednak nasz bohater nie miał nic wspólnego z animowanymi postaciami. Był prawdziwy, a dowodem na to były emocje, których dostarczał po każdym strzelonym golu. Jednak kibice Lecha Poznań czy Legii Warszawa zapytani o Gumisia nawet nie pomyślą o żadnej bajce, lecz natychmiast odpowiedzą z szerokim uśmiechem na twarzy - Jerzy Podbrożny!

piątek, 17 października 2014

Algierczyków wykiwali, kibice banknotami potrząsali

Algieria. Na tegorocznym mundialu ta reprezentacja osiągnęła historyczny sukces, wychodząc z grupy i potem w 1/8 finału psując sporo krwi późniejszym mistrzom świata, Niemcom. Wszyscy pokochali walecznych Algierczyków. Z kolei 32 lata temu wszyscy im współczuli. Wtedy to reprezentacja "Lisów Pustyni" zagrała być może swoje najlepsze dotychczasowe mistrzostwa, jednak odpadła. Z przyczyn jednak nie do końca sportowych..


czwartek, 16 października 2014

Remis ze Szkocją jako przykrywka - rozważania ogólne na temat kadry


Zremisowaliśmy ze Szkocją. 2:2. To tak tytułem wstępu dla nieogarniętych.  Pierwszego gola trafił Mączyński. Gość, którego nawet za czasów gry w Górniku (a jakże!) za bardzo nie kojarzyłem. Teraz gra w Chinach i Pan Nawałka regularnie wysyła mu powołania, za co jest, również regularnie, objeżdżany z każdej strony.  Drugą bramkę strzelił Milik- tego Pana oczywiście nikomu przedstawiać nie trzeba, ale nie ulega wątpliwości, że jeszcze nie dawno wielu wyśmiewało pomysł powoływania napastnika Ajaxu do kadry. Nawałka, który Milika oczywiście prowadził w Górniku, daje mu liczne szanse gry w parze z Robertem Lewandowskim.  To znamienne, że ten właśnie Milik, w systemie z dwójką napastników, strzela ważne bramki Niemcom i Szkotom, a Lewandowski musi się zadowolić mianem pogromcy Gibraltaru. Oczywiście, nie umniejszam klasy Roberta – najprawdopodobniej taki był plan – było przecież wiadomo, że defensorzy rywala skupią się bardziej na snajperze Bayernu niż na Miliku. Plan Nawałki na tą chwilę się sprawdza. Nasz selekcjoner ewidentnie ma jednak przysłowiowego „nosa”  - wstawia Mączyńskiego – gol, uparcie foruje Milika – dwie ważne bramki, odkurza Milę – gol z Niemcami i „prawie-asysta” ze Szkotami.

Strzałem z Dystansu - witamy!




Witam na moim nowym blogu. Póki co was, czytelników, jest dosyć mało, jednak liczę, że z czasem będzie Was coraz więcej.

Będę pisał przede wszystkim o piłce, choć czasem postaram się poruszać również inne tematy. Ponadto, pisać tu będzie również kilka innych osób, które, z czasem, ujawnię. Jednak ich wpisy, zapewne, będą dość nieregularne - bardziej w charakterze gości.

Od razu uprzedzam, że nie zważam na poprawność polityczną i nie unikam ostrych słów w swoich tekstach. 

Zapraszam do śledzenia tej strony, a jeżeli Wam się spodoba, również do udostępniania swoim znajomym treści tutaj publikowanych.

https://www.facebook.com/strzalemzdystansu  - nasz adres facebookowy